Zawsze moim marzeniem było posiadać przestrzeń, która nie ogranicza, stwarza możliwości przemieszczania i jest tam gdzie czuję, że powinnam być. Łatwo jest marzyć ale ciężej zrealizować zwłaszcza te pozornie proste rzeczy.
Postawiłam na odważne rozwiązanie. Będę mieć gabinet na kółkach, aby móc być wszędzie tam gdzie będzie taka potrzeba.
I realizuję ten plan mobilnego gabinetu, łącząc pasję podróżowania z potrzebą pomagania i dzielenia się wiedzą i radością życia.
Gdzieś przeczytałam, że jeśli nasze marzenia nas nie przerażają to oznacza że są zbyt małe. I coś w tym jest.
Jeszcze dużo pracy przede mną, zobaczcie sami, ale dziś poczułam, że jest to możliwe.
Dodaj komentarz